Polska i Niemcy, czyli gdzie drożej

Eksperci porównali ceny w Polsce oraz Niemczech. Różnice są spore, niemiecki klient płaci mniej niż Polak za wiele produktów. Nie jest to sprawiedliwe, bo Polacy zarabiają średnio jedną czwartą tego, co Niemcy. Warto wiedzieć, że kupowanie na niemieckich wyprzedażach to dobre rozwiązanie na finansowe problemy. 67 procent produktów w polskim Rossmanie było droższych od niemieckich produktów. Polski oddział odpowiada, że jest odrębną firmą i ma oddzielny zarząd. Stąd wynikają różnice. Jednak Polaków to irytuje. Podobnie sprawy mają się w niemieckim Lidlu. W Niemczech wiele produktów jest tańszych niż w Polsce. Promocje także są inne – 59 produktów w Polsce obejmowała promocja, a 87 produktów w Niemczech sprzedawano w promocyjnej cenie. Polacy płaczą, ale płacą mimo wszystko, bo sklepy typu Lidl czy Rossman należą do relatywnie tanich sklepów. Jednak taka polityka cenowa zadziwia.

UE zainteresowała się produktami niemieckimi sprzedawanymi w Polsce – niektóre są tańsze, ale dzieje się tak kosztem jakości, dodawane są do nich tańsze zamienniki składników. Dzieje się tak w Polsce, Czechach, na Słowacji czy na Węgrzech. Wiele osób irytuje taka polityka niemieckich firm, czują się konsumentami gorszej kategorii. Absolutnie tak być nie powinno. Towar sprzedawany w Niemczech i np. Polsce powinien być identyczny, a nie fałszowany w jakikolwiek sposób. Jakość takich towarów to podstawa, a klienci oczekują odpowiedniego traktowania. Ciekawe, jak będzie wynik sprawy zgłoszonej w UE. Obywatele z dawnych demoludów, czyli krajów demokracji ludowej, zasługują na towary dobrej jakości.

Dodaj komentarz